Lawendowy tydzień na moim blogu trwa :)))) Tym razem ponownie zawitaliśmy do Kawkowa na Lawendowe Pole. Pogoda bardzo dopisała, mimo burzowej prognozy. Widok lawendy skąpanej w ciepłych promieniach zachodzącego słońca bardzo odpręża. A do tego jeszcze jej niezwykły zapach i dźwięk setek pszczół pracowicie zbierających lawendowy nektar sprawia, że nie chce się stamtąd wyjeżdżać :) Po prostu lawendowa sielanka :)
piękne zdjęcia, a rodzinka świetna, znam osobiście-sąsiadka;-)
OdpowiedzUsuń